14 maja 2021
Design talks Business 2021
Pandemia to czas dynamicznych zmian rynkowych i społecznych. To pora na przeprojektowanie dotychczasowych produktów, usług i organizacji. Im większa zmiana potrzeb konsumenckich i niepewność przyszłości, tym większy potencjał na kwestionowanie aktualnych rozwiązań i poszukiwanie odważnych scenariuszy rozwoju.
Odpowiedzialność = umiejętność odpowiedzi
Gdy w niepewnych czasach biznes prowadzony jest na kanwie starych modeli, szybko przestaje być aktualny. Ekonomia nie lubi próżni. To idealny moment na wprowadzenie zupełnie nowych produktów i usług. Proces ten wymaga jednak odpowiedzialnego działania, czyli umiejętność odpowiedzi na zmianę (z ang. response ability). Każdy nowy produkt wprowadzony na rynek będzie mieć swoje konsekwencje ekonomiczne, społeczne i środowiskowe. To właśnie etap projektowania odpowiada za ponad 70% negatywnego wpływu produktu na środowisko naturalne w skali globalnej. To nie tylko przestroga, ale i wskazanie potencjału projektowania w biznesie.
Mądrze korzystajmy z tego, co jest
W nowych ekonomiach niewydajność projektowania liniowego stale rośnie, produkując straty w firmie i jej otoczeniu. Odpady nie występują w naturze – są projektowane przez człowieka. Dziś przedsiębiorczy projektanci mogą sprawniej tworzyć, wykorzystując mądrość naturalnych procesów. W końcu projektowanie, parafrazując Gordona Drydena, to nie tworzenie nowych elementów tylko nowych kombinacji istniejących już elementów. Możemy projektować mądrzej, korzystając z aktualnych zasobów w łańcuchu wartości i ekosystemie firmy poprzez zamykanie poszczególnych obiegów, stosując sprawdzone zasady ekonomii cyrkularnej. Zamiast eksploatować ograniczone zasoby, możemy eksplorować nowe sposoby na wykorzystanie tego, co regeneratywne. Dlatego coraz więcej modeli biznesowych do rachunku zysków i strat słusznie wlicza nie tylko koszt surowców, ale i czystego powietrza, nieskażonej wody, płodnej ziemi czy fizycznego i psychicznego zdrowia pracowników oraz ich rodzin. Tak naprawdę, kalkulując nas rzeczywisty wpływ, nie chronimy natury, która świetnie sobie bez nas poradzi. Przede wszystkim chronimy własny dobrostan.
Design nie podpisuje się jednym nazwiskiem
Ochrona i rozwój naszego dobrostanu to praca grupowa. Dawno minęły czasy, kiedy design podpisywał się nazwiskiem jednego autora. Dziś każdy z nas ma wpływ, zostawia ślad, każdy jest projektantem zmian. Podejmując przedsiębiorcze czy zakupowe decyzje, oddajemy głos na zmianę, którą chcemy zobaczyć. Dlatego warto rozmawiać i synergicznie stanąć ramię w ramię z własnym klientem, konkurencyjną firmą czy sąsiadem we wspólnej sprawie. Solidarność nabiera dziś praktycznego znaczenia, widząc że razem możemy więcej, sprawniej, bliżej, bez pozostawiania naszego losu w rękach odległych liderów. Gdy świat spowalnia, staje w poprzek kanałów ciągłego wzrostu, a obostrzenia zawężają globalnie pole działania, na powierzchnię wypływają nowe potrzeby organizacji. Zauważamy, że warto pielęgnować i doceniać to, co już jest – lasy, relacje, zdrowie, własne potrzeby oraz produkowanie rzeczy, które są naprawdę potrzebne. Dzięki doświadczeniu zamkniętych granic i lasów bardziej doceniamy lokalne zasoby, partnerstwa oraz naturalną, ludzką bliskość.
Skorzystajmy z tego niezwykłego czasu – przeanalizujmy razem konkretne przykłady biznesowe, podzielmy się doświadczeniem i rozważmy możliwe scenariusze przyszłości. Spotkajmy się online na Design Talks Business Summit 2021.